18 sierpnia 2019 roku wylotem z lotniska w Balicach rozpoczęłam udział w kursie językowym zorganizowanym w ramach projektu ,,Budowanie szkoły przyszłości na językach teraźniejszości”, który wspiera Erasmus+. Pierwszy dzień poświęciłam na podróż, która trwała 7 godzin. W późnych godzinach wieczornych dotarłam do Galway, a następnie pod wyznaczony adres, gdzie czekała na mnie właścicielka domu Rita …
Pobyt w Galway zakończyłem uzyskaniem certyfikatu ukończenia kursu. Pożegnałem się z koleżankami i kolegami z grupy i nie tylko, a następnego dnia wyruszyłem w drogę powrotną do Polski. Zanim jednak to nastąpiło zdążyłem zwiedzić centrum Dublina i nowoczesne lotnisko. Lot do Katowic przebiegał spokojnie chociaż wystartowaliśmy z opóźnieniem. Pomimo późnej pory w górze nadal był …
Jak już wcześniej wspomniałem szkoła, w której się uczyłem języka angielskiego, nie jest typową tradycyjną szkołą. Same zajęcia odbywają się dość swobodnie, a atmosfera nauki jest na tyle luźna, że można chwilami nie zauważyć, że trwa lekcja. Słowem nauka przez zabawę. Poza tym szkoła ta oferuje wiele interesujących zajęć pozalekcyjnych tzw. Social Activity. W programie …
W czasie wolnym zwiedzałem miasto, jego najważniejsze miejsca i obiekty. Struktura miasta jest dość nietypowa jak na warunki europejskie. Nie obyło się bez GPS-a. Spora część dróg to drogi wewnętrzne, osiedlowe i nieprzelotowe, wszystkie zabudowane charakterystycznymi dla Irlandii murkami. Można zobaczyć tu takie obiekty jak Galway Museum, Eyre Square, Katedra Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja, …
Główny celem mojego pobytu w Irlandii była nauka języka angielskiego, którą zapewnił mi dwutygodniowy kurs w Galway Cultural Institute w dniach 8-19 lipca. Oczywiście nie był to jedyny cel. Równie ważne było dla mnie poznawanie ludzi z niemalże całego świata, a także historii, zwyczajów i kultury irlandzkiej. Do szkoły dojeżdżałem autobusem, który codziennie zapewniała szkoła. …
Moja przygoda rozpoczyna się 6 lipca 2019 r., kiedy to na lotnisku w Krakowie będąc już w samolocie spędziłem w nim, z powodu awarii elektroniki, około dwóch godzin. Do Dublina przyleciałem po północy następnego dnia, a następnie ruszyłem dalej autokarem do Galway. Na miejsce dotarłem około 3 w nocy. Pomimo tak późnej pory na ulicach …